Kolor zielony mnie odstresowuje

Moje oczy są bardzo wrażliwe na kolor zielony – ten kolor ludzkie oko jest w stanie rozróżnić spośród milionów odcieni innych kolorów. Zieleń to synonim natury, która uspokaja i działa na mnie budująco. Największą czułość na kolor zielony wykazują aż dwa z trzech typów receptorów w naszych oczach, umożliwiających widzenie barwne. Wrażliwe na zieleń są nawet prąciki, czyli receptory aktywne głównie nocą i pozwalające na widzenie czarno-białe. Zieleń działa na mnie kojąco, daje poczucie harmonii. Pomaga mi się zrelaksować i odstresować, by zmniejszyć stres związany z pracą i nauką. Co więcej, kiedy za długo pracuję przy komputerze nic tak nie ukoi moich zmęczonych oczu jak patrzenie na zielony kolor, zwłaszcza na rośliny i kwiaty – dlatego zawsze sadzę kwiaty w domu i moim miejscu pracy. Na balkonie, w sezonie letnim, mam warzywa i zioła – to moja siła zdrowia! 🙂 A zieleń zza okna kusi do wyjścia aby podziwiać, pozwalając jednocześnie oczom na relaks.

Stare chińskie przysłowie mówi: „Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy – załóż sobie ogród”

Naukowcy z uniwersytetów Westminster i Essex (Wielka Brytania) przeprowadzili ankietę wśród 269 osób, żeby potwierdzić prawdziwość tego zdania. Uczestników pytano o nastrój, poczucie własnej wartości i ogólny stan zdrowia…

Osoby, które wykonywały prace związane z uprawą ogródka co najmniej 30 minut tygodniowo, były w lepszym nastroju, miały wyższą samoocenę, odczuwały mniejsze napięcie psychiczne, rzadziej wpadały w depresję i miały niższy wskażnik BMI.

Nie masz ogródka? Załóż sobie! Może być w wersji mini: w słoiku, w doniczce, nawet na balkonie.

(Visited 204 times, 1 visits today)

Zostaw komentarz